polski polski English English

Asset Publisher Asset Publisher

28.08.2015 - Zrąb początek nowego życia

Wielu ludzi uważa i głosi teorię, że zrąb to koniec lasu. Nic bardziej mylnego – to tylko kolejny etap w odwiecznym cyklu natury.

    Cykl ten niejednokrotnie w dziejach świata był przez ludzi zaburzany, jak to miało miejsce chociażby w czasach rewolucji przemysłowej w Anglii w XVIII wieku, czy w przypadku nadmiernej eksploatacji sosny taborskiej w wieku XVII, która była bardzo dobrym materiałem do budowy masztów okrętów morskich. Ale Polacy szybko dostrzegli zbliżające się do lasów niebezpieczeństwo i w mądry sposób ustrzegli nasze drzewostany przed sytuacją, jaką dosięgnęła chociażby legendarny Las Sherwood. Już w XVII wieku na terenach ówczesnej Rzeczpospolitej zaczęto wprowadzać zasady racjonalnej gospodarki leśnej.
    Ale po co w ogóle gospodarować w lasach? Nie lepiej zostawić je „w spokoju", niech natura robi swoje? Wbrew obiegowej opinii, natura rządziła, wciąż rządzi i rządzić w lasach będzie. Leśnicy i ich praca delikatnie ją tylko stymulują i wspomagają, aby z lasów wydobyć dla ludzi to, co najcenniejsze czyli surowiec drzewny, jednocześnie nie zaburzając odwiecznego cyklu przyrody. 

    Drewno to odnawialne źródło energii, drewno to surowiec bardzo elastyczny o szerokim zastosowaniu. Powstają z niego meble, od powszednich stołów i krzeseł, po nawet wanny. Na surowcu drzewnym opiera się produkcja papieru. Domy budowane z drewna są najzdrowsze dla człowieka, ponieważ pochłaniają promieniowanie wytwarzane przez urządzenia elektroniczne, którymi jesteśmy otoczeni na co dzień. Budowa domu jest właściwie dobrym przykładem na przedstawienie w całym tym cyklu roli leśnika, jako łącznika świata natury ze światem ludzi, który dba o równowagę w tych relacjach. Leśnicy czuwają nad tym, aby drewno dostarczane do budowy domów było najwyższej jakości, żeby wytrzymało długie lata użytkowania. Leśnicy dbają o to, by było pozyskane w optymalnym wieku – nie za wcześnie i nie za późno. Tak, aby zrąb lub inne zabiegi techniczne wpisały się w naturalny cykl rozwoju drzewostanu, a jednocześnie surowiec w ten sposób pozyskany był wysokiej jakości. Mieszkając w takim domu, nie będziesz musiał się martwić, o trwałość i solidność drewnianych elementów budowli.
    Bo leśniczy to nie jest człowiek z przypadku. Tak zwany „zwykły leśniczy" to w znamienitej większości człowiek z tytułem magistra inżyniera, a w nadleśnictwach nierzadko zatrudniani są ludzie ze stopniem naukowym doktora. I w takim domu możesz spokojnie dożyć lat szczęśliwej starości i wychować swoje dzieci. A jeżeli Twoje wnuki zechcą również wybudować własny dom, to z surowcem nie będzie problemu, bo leśnicy na miejscu zrębu, z którego pochodziła więźba dachowa Twojego domu, wyhodowali już kolejny zdrowy las, z którego mogą powstać domy dla kolejnych pokoleń. I właśnie po to w lasach jest prowadzona zrównoważona gospodarka. Aby dobra, jakie oferuje nam natura, a jakim niewątpliwie jest drewno, nie zabrakło dla nikogo. Ani dziś, ani jutro.

    Wyobraźmy sobie teraz, że w lasach na terenie całej Polski zaprzestajemy gospodarowania. Fazy rozwoju drzewostanu gospodarczego zmieniają się w fazy rozwoju lasu naturalnego, czyli: fazy młodocianej, fazy dorastania (inicjalnej), fazy terminalnej (starzenia) oraz fazy rozpadu (zamierania). Któreś z kolejnych pokoleń, nasze dzieci lub wnuki, mogą żyć w czasach, kiedy to drzewostan będzie przechodził z fazy rozpadu do fazy młodocianej. Jak wtedy wygląda las? Nie przypomina wcale lasu w ogólnoludzkim pojęciu. Są to powierzchnie, na których pozostały pojedyncze zamierające drzewa (lub może ich nie być już wcale), na których gęsto rosną rośliny zielne i krzewy. Za kilka lat wsieją się tu gatunki pionierskie takie jak brzoza, które powoli zaczną opanowywać całą powierzchnię. Dopiero pod ich okapem pojawią się takie gatunki jak dąb. Ale jest to proces długotrwały. Zrównoważona gospodarka leśna prowadzi do tego, że czas, kiedy powierzchnia po zrębie pozostaje wylesiona ogranicza się maksymalnie do pięciu lat, gdzie w praktyce najczęściej już po dwóch latach od zrębu zostaje on obsadzony nowym pokoleniem drzew.
    Tak więc zrąb to dopiero początek nowego życia – kolejnego pokolenia drzew, które kolejne pokolenia leśników będą pielęgnowały, aby w odpowiednim momencie zrobić miejsce dla następnego pokolenia drzew. I tak cykl ten trwa od dziesiątek lat, a lasu zamiast ubywać – na przekór obiegowej opinii – przybywa.

 


WE RECOMMEND WE RECOMMEND

Leśne radyjko